wtorek, 2 września 2025

Uschnięte drzewa na cmentarzu parafialnym

Kilka dni temu byłem z wnuczką na cmentarzu odwiedzić grób żony a dla wnuczki babci.W pewnym momęcie przechodząc alejką, od suchego drzewa oderwała się spora gałąź.Dobrze że w porę chwyciłem wnuczkę i odskoczyłem.Czy ks.proboszcz zwjmie się suchymi drzewami czy czeka aż stanie się nieszczęście.Idzie jesień wiatr będzie większy,kto poniesie odpowiedzialność jak zdarzy się nieszczęście?

Ksiądz to tylko umie pieniądze brać , już nie jeden raz drzewo poniszczyło pomniki .

Ksiądz proboszcz nie ma czasu na takie " głupoty " ..przepraszam za kolokwializm ...ksiądz proboszcz polityczne ogłoszenia parafialne musi głosić .
Polityka to żywioł Naszego księdza proboszcza .....

Nikt nie poniesie odpowiedzialności jak odwiedzającemu cmentarz spadnie konar na głowę nawet gdy skończy się to tragicznie. Kilka lat temu był taki przypadek w Polsce, który opisywały media i co gospodarz cmentarza nie poniósł żadnych konsekwencji. To tak samo jak na dziecko spadnie element pomnika, czy złamiemy nogę z powodu złego stanu chodnika na nekropolii.

@Janek M. - wypisujesz bzdury. Za drzewa na cmentarzu odpowiada zarządca cmentarza (zazwyczaj parafia albo gmina). W przypadku tego "przypadku w Polsce, który opisywały media" chodziło o młodą kobietę, którą przygniótł konar na parafialnym cmentarzu i która przez ten wypadek trafiła na wózek inwalidzki. Zapadł wyrok, w którym zasądzono odszkodowanie i dożywotnią rentę od parafii. Była nawet licytacja komornicza.
Opłaty pobierane przez zarządców cmentarzy służyć mają właśnie utrzymywaniu tych obiektów w odpowiednim stanie.

Przy wejsciu na centarz rosnie ogromne drzewo okreslone jest jako pomnik kto to okreslil , takich pomnikow w lesie jest co drugie drzewo, malotego,ze niebezpiecznie jak jest wichura to naprawde jest obawa, ze moze runac i bedzie tragedia. Pewnie ksiadz to okreslil ze to jest zabytek, no ale za wyciecie tego drzewa trzeba zaplacic!, a zabytku nikt nie ruszy, ot wyjscie z sutuacji, Kto zwruci za uszkodzone pomniki, pewnie nikt!.

3.......2.........1....... przynosze popcorn i czekam aż odezwą się grajewscy obrońcy drzew! :)

Mój błąd myślałem, że w Polsce wysądzenie odszkodowania od parafii graniczy z cudem.

@parafianka - za drzewa na parafialnym cmentarzu odpowiada proboszcz, który powinien mieć wykupione ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej. Opieka nad cmentarzem to także dbanie o drzewa. Istnieją specjaliści, którzy za opłatą mogą zbadać drzewo i w razie konieczności zalecić zabiegi pielęgnacyjne (np. wycięcie osłabionych gałęzi). Za uszkodzone pomniki też odpowiada zarządca cmentarza - trzeba po prostu oficjalnie zgłosić szkodę i nie słuchać proboszcza, że "się nie da". Wszystko się da, ale trzeba zadziałać, a nie wierzyć w wymówki.

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.